Wedlug mnie TT bardziej pasuje kobiecie niz facetowi
Offline
Martin napisał:
Zreszta TT duzo nie kosztuja posiadanie jej to nie jest nielada wyczyn.
ale czy kupujesz auto zeby zaimponowac komus czy kupujesz auto zeby tobie sie podobalo??
a wracajac do tematu mialem okazje ostatnio zrobic troszke km subaru legancy 2006r w wersji sedan, nie pamietam jaki to ma silniczek ale ma ok 160 km.. powiem ze naprawde milo sie prowadzilo i dotego nped na 4 kola miodzio
Offline
Gość
subaru ma inne napedy niz audi w quattro
no ma ale tu naprawde dobre auto to takie ktore ma naped 4x4 i niewazne czy to nowe subaru czy stare mitsubishi masz 4x4 jestes bezpieczniejszy podczas jazdy na szutrze czy w zime po sniegu
Offline
Grasiu napedy wszedzie pomagaja nie tylko na islandii
Offline
To trzeba bylo jakiegos balwanka ulepic
Offline
Gość
Oczywista sprawa ze w takich warunkach jak macie to naped na 4x4 obojetnie jaki jest lepszy od przednio czy tylnonapedowki. Tylko chodzi o to ze jesli moc jest inaczej rozkladana to inaczej tez sie jezdzi. Niektozy czuja roznice podczas jazdy i jedni wola torsen a inni haldex
a co myslicie o aucie Infinity FX ??
jakby kto niewiedzial co to to daje linka do zdjec :
http://www.bilasolur.is/CarDetails.aspx … &schpage=1
Offline
ELITE
grasiu napisał:
a co myslicie o aucie Infinity FX ??
napewno jest drogie i paliwożerne bo i silnik niemały. w sobote kuzynka jechała takim w full wypasie do ślubu robi wrażenie aczkolwiek po spojżeniu na miejsce dla pasażerów z tyłu- jest go mniej jak u mnie w vento. generalnie jakby było mnie stać to bym chciał to autko
Offline
Infinity jak na swoja klase nie jest wcale takie drogie i tak duzo nie pali wlozyli tam silniczek z nisana 350Z,a pozatym jest to marka ktora chce wejsc na nasz rynek
Offline