Gość
Okolo 9:00 wyjazd to przygotowac dupki
Gość
No poczuc to na doslowanie 2-3 metry obok siebie to masakrycznie piekne przezycie chodz mozna ogluchnac od 180 czy tam wiecej decybeli robionych przez kuchara
Gość
No kawalki opon zostaly na asfalcie jak piesc i mniejsze. A wszystko pod naszym nosem. Piekny widok usypanej wielkiej kupki gumy na asfalcie
Extra było! Miejscówki jak dla vipów, wszystko prawie na wyciągnięcie ręki
do tego uśmiechający się do nas Czachor patrzący nam prosto w obiektywy fajne uczucie
Kuchar Nascarem robił dokładnie 183dB no i te pokruszone na kawałki opony albo Dragster przyspieszający w sekundę do 230km :O szok.
Tyle wrażeń i emocji, zapach spalonej gumy + ryk silników momentami przyprawiały mnie o dreszcze
a drift z pomarańczowym dymem spod kół i pokazy freestyle motocross - baaajka!
Oglądam zdjęcia już nie policzę który raz i chyba dziś nie zasnę wrzucę fotki jakoś po południu
Dzięki chłopaki!
Offline