Nie wiem czy czytaliscie o tym co pisza w necie i gazetach. Nasz poj.*&%^%y rząd ma zamiar wprowadzić obowiązdkowe opłaty za przejazd kazdą nawet wiejską drogą ! Im wiecej jezdzisz tym wiecej placisz. 40km na dzien = 300zł za miesiąc
Jeździsz samochodem? Szykuj się na spore wydatki! Posłowie z Komisji Infrastruktury chcą złupić kierowców. I planują wprowadzić obowiązkowe opłaty nie tylko za przejazd autostradami i ekspresówkami, ale także zwykłymi drogami. Nawet wiejskimi! Opłaty te mają zostać wprowadzone najpóźniej do 2013 roku. Wysokość nowego haraczu ma zależeć od liczby przejechanych kilometrów. Przeciętny kierowca, za jazdę po dziurawych, zatłoczonych drogach będzie musiał płacić nawet 300 zł miesięcznie!
Koniec z darmowym jeżdżeniem po naszych dziurawych drogach! Wczoraj napisaliśmy, że nie tylko autostrady, ale i ekspresówki mają być płatne. Ale, o zgrozo, okazuje się, że karnawał głupoty dopiero się zaczyna. Oto posłowie zdradzili nam swoje plany, by mytem objąć wszystkie drogi. Bez wyjątku!
W tej sprawie wśród posłów panuje całkowita zgodność. Poparcie dla nowego podatku drogowego wyrażają wszystkie partie. – Drogi za darmo już były. Cały świat idzie w kierunku pobierania takich opłat – twierdzi Janusz Piechociński (49 l.) z PSL. – To sprawiedliwy system. Jak ktoś jeździ dużo, to płaci więcej. Jak mało, to płaci mniej – wtóruje mu szef Komisji Infrastruktury Stanisław Żmijan (53 l.) z PO.
Ile będą płacić kierowcy? Wysokość opłaty wyliczy specjalny elektroniczny system. Już za dwa lata satelita prześledzi, ile kilometrów przejechał dany samochód. Najpierw na autostradach i trasach szybkiego ruchu, potem na wszystkich drogach. Dane trafią do systemu, który obliczy podatek. Ten będziemy mogli zapłacić na każdej stacji benzynowej. – Z moich wyliczeń wynika, że przeciętny kierowca zapłaci ok. 300 zł miesięcznie – zaciera ręce poseł Krzysztof Tchórzewski (59 l.) z PiS.
To jednak niejedyne wydatki, jakie czekają polskich kierowców. – Będą musieli zapłacić także za specjalne chipy, dzięki którym satelita nas namierzy. A to może kosztować nawet kilkaset złotych – ostrzega ekspert drogowy Adrian Furgalski (33 l.).
Kierowcy nie kryją oburzenia. – To skandaliczny pomysł. Ciekawe, co tym razem będziemy finansować z własnych kieszeni? – zastanawia się Jerzy Daniel (61 l.), kierowca z Krakowa.
Posłowie twierdzą, że ogromne wpływy z nowego podatku przeznaczą na rozbudowę i utrzymanie dróg. To znana śpiewka, bo przecież na ten cel miały iść już miliardy z innych haraczy. Każde dziecko w Polsce wie, że te pieniądze, podobnie jak i te poprzednie, politycy i urzędnicy roztrwonią.
Haha na to jest argument ze w innych krajach europejskich dawno takie oplaty sa wprowadzone to trzeba do Europy sie podciągnać. Tylko ze w innych maja drogi z prawdziwego zdarzenia i wyplaty europejskie ! Obecnie nawet Rumunia ma lepsze drogi niz Polska. Wyobrazacie sobie placic 300zł za misiąć jazdy po naszej dziurawej Polsce ?
Ostatnio edytowany przez Mihau (2009-10-21 21:42:02)
Offline
Jak poseł zarabia 15 koła na miesiac to 300zł on na obiad wydaje w ciagu dnia.
To nie zart tylko prawo ktore chca wprowadzić bo juz nie maja z czego zdzierać. To jednak chyba zbyt absurdalne zeby weszło w zycie nawet wsrod polskich polityków ktorzy głupotą biją rekordy swiata.
Offline
Wprowadzili winiety na ciezarowe i autobusy ktore tez nie sa tanie bo roczna winietka kosztuje 2400 wiec moze i to wprowadza a poaztym slyszalem o platnych ekspresowkach dla wszystkich a wyszlo tak ze ktos nie doczytal nie sprawdzil a wyszlo ze tylko ciezarowki i autobusy maja za to placic wiec pozyjemy zobaczymy
Offline
moim zdaniem to nie wejdzie, kolejny glupi pomysl jakiegos debila... tak samo jak z podatkiem ekologicznym mialo byc... zenua unia europejska sie na to nie zgodzi
Offline
jaja se robia i tyle... jak moga wszystkich sprawdzic... ;]
Offline